Koszykarskie derby dla Sopotu. Trefl wyszedł zwycięsko z wyjazdowego meczu z Arką. Podopieczni Żana Tabaka triumfowali 92:72 (9:18, 34:21, 23:20, 26:13). Dla gdynian jest to druga porażka z rzędu, a siódma w obecnych rozgrywkach Orlen Basket Ligi.
Nieciekawie dla Arki prezentuje się tabela ligowa po dziewięciu spotkaniach. Gdynianie przegrali siódmy mecz w sezonie i aktualnie zamykają tabelę Orlen Basket Ligi. Na falę wznoszącą wbił się z kolei Trefl, który odnotował czwartą wygraną z rzędu i wciąż zajmuje miejsce, które pozwala im myśleć o fazie play-off.
W mecz weszli lepiej gospodarze. Byli szybsi, a sopocianie mieli niemałe problemy ze skutecznością. Słaby początek zadziałał jednak motywacyjnie dla Trefla, który w drugiej kwarcie wyszedł na prowadzenie.
Arka chwilowo zyskała energię po przerwie między połowami. Przewaga gości nieco zmalała, choć nadal to Trefl zdobył więcej punktów w 3. kwarcie. Zespół z Sopotu osłabiła kara w postaci nakazu opuszczenia boiska przez Jakuba Schenka po faulu na Andrzeju Plucie, kiedy obaj walczyli o piłkę przy linii bocznej.
Gdynianie skorzystali z osłabienia rywali i w pewnym momencie zmniejszyli straty na 67:68. Zryw Arki zadziałał na koszykarzy Trefla jak zimny prysznic, po którym rozpoczął się festiwal rzutów w wykonaniu podopiecznych Żana Tabaka. Sopocianie ruszyli do pełnej ofensywy i zdemolowali przeciwników, ostatecznie kończąc spotkanie przewagą dwudziestu punktów.
Arka Gdynia – Trefl Sopot 72:92 (18:9, 21:34, 20:23, 10:26)
Arka: 0 Pluta, 3 Wilczek, 11 Kamiński, 32 Bogucki, 77 Szumert oraz 2 Marchewka, 7 Gordon, 20 Alford, 21 Negel, 33 Kenić, 34 Hrycaniuk
Trefl: 0 Scruggs, 3 Best, 12 Witliński, 15 Zyskowski, 25 Varadi oraz 1 Barnes, 5 Musiał, 18 Tomczak, 55 Schenk, 81 Van Vliet
Jakub Krysiewicz