Zwycięstwo w wielkich derbach Trójmiasta, zapewnienie Lechii awansu, a także mistrzostwo 1. ligi. Trener Lechii Gdańsk Szymon Grabowski w wyścigu o Sportową Osobowość Miesiąca był w maju bezkonkurencyjny. Jak sam jednak skromnie przyznaje, wyróżnienie Radia Gdańsk traktuje jako przyznane całej drużynie.
Szymon Grabowski przejął stery w Lechii w sytuacji fatalnej i kryzysowej. Biało-zieloni byli świeżo po spadku z ekstraklasy. W klubie brakowało zawodników, przez co odwoływane były sparingi. Do pierwszych spotkań ligowych piłkarze wychodzili w tymczasowych strojach. Nic nie wskazywało na to, że jeszcze w tym samym sezonie gdańska drużyna będzie w stanie nie tylko zapewnić sobie awans, ale też wywalczyć mistrzostwo 1. ligi. Przykład Wisły Kraków i Arki Gdynia pokazuje, że sztuka powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej po degradacji wcale nie należy do łatwych. Grabowski poprowadził zespół do powrotu do ekstraklasy już w pierwszym sezonie po spadku.
– Jest to bardzo miłe wyróżnienie i cieszę się, że mogę je odebrać. Oczywiście tę statuetkę traktuję jako nagrodę dla mnie, ale też dla całego sztabu i całej drużyny. Mam nadzieję, że nie zatrzymamy się tylko na maju – przyznaje Grabowski.
W trakcie sezonu były wzloty i upadki. Największy lot w górę rozpoczął się jednak po przerwie zimowej. W rundzie wiosennej Lechia odnotowała serię sześciu zwycięstw z rzędu, która wywindowała ją w kierunku fotelu lidera. Kluczowa była końcówka sezonu, w której biało-zieloni pokonali tych „na papierze” najgroźniejszych rywali. Biało-zieloni rozbili GKS Tychy, pokonali Wisłę Kraków oraz triumfowali w derbach Trójmiasta z Arką.
– Nie powiem, że jest to wynik ponad stan, bo bardzo nie lubię tego stwierdzenia. Na pewno zrobiliśmy bardzo piękny wynik, którego pewnie nikt się nie spodziewał – nawet łącznie z nami. Mam jednak nadzieję, że na tym nie poprzestaniemy i cały czas harmonijnie będziemy się rozwijali. Nie tylko sztab, ale też zawodnicy – stwierdził trener Lechii.
Posłuchaj całej rozmowy z Szymonem Grabowskim:
Jakub Krysiewicz