Skok spadochronowy na 90. urodziny. Tarnowscy uczcili nestora rodu herbu Leliwa

(fot. Radio Gdańsk/Włodzimierz Machnikowski)

Dziadek Olek skończył 90 lat, wnuk Paweł 30, a najmłodszy członek rodziny, Henio, pojawił się na świecie przed rokiem. Trafili oni do gdańskiego Flyspotu, by spełnić marzenie nestora rodu, jakim był skok ze spadochronem. Wicemistrz świata i olimpijczyk w windsurfingowej klasie iQFoil Paweł Tarnowski zrobił niespodziankę swojemu dziadkowi i zabrał go na symulację skoku. 

Paweł Tarnowski to urodzony w Gdyni windsurfer, olimpijczyk, medalista mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Sukcesów tych nie zdołał powtórzyć w Paryżu, gdzie w olimpijskiej rywalizacji zajął bardzo dobre, lecz rozczarowujące szóste miejsce. Po powrocie do kraju wyznaczył sobie kolejny cel – medal igrzysk olimpijskich w Los Angeles za cztery lata.

ŻEGLARZ – LOTNIK

Choć sport wyczynowy wypełnił 30-latkowi połowę życia, to wciąż czuje się niespełniony. Dotyczy to nie tylko żeglarskich regat. Jednym z jego największych marzeń jest latanie. Już teraz posiada licencję skoczka spadochronowego i uprawnienia do sterowania motolotnią. Kolejny stopień wtajemniczenia to licencja pilota. W nieodległej przyszłości planuje rodzinny przelot nad Trójmiastem. Na razie wpadł na niecodzienny pomysł prezentu dla swojego dziadka, Aleksandra.

PREZENT OD WNUKA NA 90. URODZINY

Paweł postanowił ufundować dziadkowi niezapomniane przeżycia z okazji jego 90. urodzin. Początkowo mężczyźni chcieli skoczyć ze spadochronem w ramach świętowania 100. urodzin dziadka Olka, ale z powodu komplikacji po zabiegu chirurgicznym kręgosłupa i biodra musieli zmienić swoje plany. Razem postanowili przeprowadzić symulację skoku w gdańskim Flyspocie.

 

Za dziesięć lat obaj panowie już planują, zgodnie z pierwotnym planem, prawdziwy skok spadochronowy na 100. urodziny pana Aleksandra.

Posłuchaj rozmowy z Pawłem Tarnowskim w audycji „Radio Gdańsk z boisk i stadionów”:

Łukasz Zimny/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj