Paweł Leończyk o kontrowersjach związanych z transferami dzieci: „Co, gdy dziecko chce zmienić klub?”

Paweł Leończyk (fot. Radio Gdańsk/Joanna Merecka-Łotysz)

Gościem Studia Słupsk był Paweł Leończyk, koszykarz i były reprezentant Polski. Na naszej antenie podsumował zorganizowany w lipcu we współpracy z GetBetter mecz charytatywny. Mówił również o planach na najbliższe miesiące, pracy i treningach grupy BCH Leon, amatorskiej drużyny seniorów, oraz o zmianach w przepisach Polskiego Związku Koszykówki.

– Mecz gwiazd w Słupsku był prawdziwą ucztą dla fanów koszykówki, pełną sportowych emocji i widowiskowych akcji. Od pierwszego gwizdka czuć było napięcie i ekscytację – zarówno na parkiecie, jak i na trybunach. Doping kibiców zachęcał do efektownej gry: wsadów, trójek i błyskotliwych podań. Uśmiechy, adrenalina i rywalizacja w duchu fair play stworzyły wyjątkową atmosferę, która na długo pozostanie w naszej pamięci. Bez wsparcia miasta, sponsorów i wolontariuszy z całą pewnością nie udałoby się tego zorganizować. Najważniejsze jest to, że Daniel, dla którego zbierane były środki, już przeszedł operację w Izraelu – mówił Paweł Leończyk.

Posłuchaj:

TRANSFERY NIE DLA DZIECI

Od sezonu 2025/2026 Polski Związek Koszykówki wprowadził istotną zmianę w przepisach dotyczących młodzieżowych rozgrywek. Zgodnie z nowymi regulacjami zawodnicy i zawodniczki do ósmej klasy szkoły podstawowej (czyli do około 14. roku życia) nie mogą zmieniać barw klubowych. Oznacza to, że w trakcie sezonu nie mogą przechodzić z jednego klubu do drugiego, nawet za zgodą obu stron.

– Te zmiany budzą więcej pytań niż odpowiedzi. Wprowadzenie zakazu zmiany barw klubowych do ósmej klasy szkoły podstawowej wzbudza uzasadnione wątpliwości, zwłaszcza w kontekście braku jasnej komunikacji i dialogu PZKosz z rodzicami oraz opiekunami dzieci. Rodzice często są aktywnymi uczestnikami procesu szkoleniowego, wspierają swoje dzieci nie tylko logistycznie, ale też emocjonalnie, dlatego ich głos powinien być brany pod uwagę przy tak istotnych decyzjach – podkreślił Paweł Leończyk.

– Jednym z kluczowych pytań jest to, co w sytuacji, gdy dziecko z różnych powodów – osobistych, szkolnych, emocjonalnych czy rozwojowych – chce lub musi zmienić klub. Obecny przepis może w takich przypadkach ograniczać swobodę wyboru i działać na niekorzyść młodego zawodnika, zwłaszcza jeśli w aktualnym środowisku nie czuje się dobrze lub nie ma możliwości dalszego rozwoju. Rodzice i trenerzy zwracają uwagę, że brak wyjątków lub elastyczności w przepisie może prowadzić do frustracji, a nawet do rezygnacji dzieci ze sportu. W związku z tym coraz częściej pojawiają się apele o otwarty dialog, konsultacje społeczne oraz stworzenie jasnych procedur odwoławczych i wyjątków od reguły, aby dbać o dobro dzieci, a nie tylko o struktury klubowe. Zmiana przepisów powinna iść w parze z transparentną komunikacją i rzeczywistym wsłuchiwaniem się w potrzeby rodzin oraz środowiska sportowego – dodaje.

 

DLA DOBRA DZIECI?

W informacjach podawanych przez PZKosz można przeczytać, że celem zmiany jest przede wszystkim ochrona młodych sportowców przed zbyt wczesną presją transferową, a także wspieranie długofalowego rozwoju w lokalnych środowiskach sportowych. Przepis ma również ograniczyć niezdrową rywalizację między klubami o utalentowanych zawodników oraz promować stabilność i lojalność wobec macierzystych drużyn.

Joanna Merecka-Łotysz/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj