Arka Gdynia



Prezes Arki Gdynia: „Zżyłem się z tym klubem i bardzo przeżywam wszystkie mecze”

– Biorąc pod uwagę to, że jesteśmy 1. ligową drużyną, nie zakładaliśmy że uda nam się dojść tak wysoko. Bardzo to cieszy i pokazuje potencjał naszej drużyny. Wygrać tyle meczów z rzędu, pokonać zespół pokroju Piasta Gliwice, to także wspaniała sprawa – mówi przed finałem Pucharu Polski w Lublinie Michał Kołakowski.

„Lech nacierał na nas jak Joshua na Kliczkę, ale to my zadaliśmy dwa decydujące ciosy”. Tak Arka wygrywała w 2017 roku [REPORTAŻ]

Określenie finału z 2017 roku słowem „niespodzianka” byłoby niedopowiedzeniem. W tamtym meczu wszystko mogło pójść nie tak, a i tak nikt nie miałby do piłkarzy Arki najmniejszych pretensji. Ci zaś, na przekór bukmacherom i wbrew wszelkiej logice, wyszli, zagrali i ze złotymi medalami na szyi wrócili do Gdyni razem z nim: z wywalczonym przeciw faworyzowanemu Lechowi Pucharem Polski.

W 2017 roku drużyna Arki pędziła do Warszawy tak, że jej autokar zatrzymała drogówka. „Okazało się, że warto mieć marzenia” [POSŁUCHAJ]

Eksperci, bukmacherzy, logika – przed finałem z 2017 roku wszystko kazało wątpić kibicom Arki w to, że ich piłkarze przywiozą z Warszawy drugi w historii klubu Puchar Polski. Ale udało się. Kulisy spotkania oraz pomeczowej fiesty zdradził nam tuż przed kolejnym finałem ówczesny fizjoterapeuta żółto-niebieskich. – Po meczu? To już w zasadzie nie była szatnia – wspominał Marek Gaduła.

Mecz-marzenie Adama Dei, powtórka w pucharze mile widziana. Arka wychodzi z tarapatów i wygrywa z Zagłębiem

Jeśli żegnają Cię kibice na trasie racowiskiem, a cała piłkarska Polska trąbi o Twoim wyczynie, to można odlecieć? Można. Arka odpłynęła gdzieś daleko marzeniami, nieobecnie starając się wyjść przeciwko sosnowiczanom w lidze i wygrać na stojąco. Na szczęście zimny prysznic podziałał błyskawicznie, a twardo postawione kroki  kolejnych minut pozwoliły uniknąć katastrofy.

Z Victorii po wiktorię. Jak piłkarze Arki zdobywali pierwszy Puchar Polski?

Niemal dokładnie po 42 latach piłkarze Arki pojadą do Lublina w celu, który udało się wówczas zrealizować. Podobnie jak 9 maja 1979 roku, tak 2 maja 2021 finałowy rywal w meczu o Puchar Polski będzie faworytem. Arkowcy dobrze radzą sobie w takich sytuacjach, co udowodnili przed czterema laty, bijąc w finale Lecha Poznań.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj