Wyruszył w marsz z Ustki na koniec Europy. Po pół roku podróży piechur z Bydlina dotarł do celu
Pół roku marszu, ponad cztery tysiące kilometrów i trzy zdarte pary butów. Grzegorz Stenka, piechur z Bydlina pod Słupskiem, dotarł do celu. 5 października stanął w Cabo da Roca, czyli najdalej wysuniętym na zachód punkcie lądowej Europy.