Chojniczanka Chojnice



Adam Nocoń po odpadnięciu z PP: mam niedosyt, ale widać było jakość w zespole Cracovii. Za nami fajna przygoda

Piłkarze Chojniczanki w Pucharze Polski napisali ładną historię. Nie spektakularną, nawet nie taką, by usłyszała o niej cała piłkarska Polska, ale historię ważną, wartą zapamiętania. – Nie ma co ukrywać, że chciałem pojechać z drużyną na Stadion Narodowy. Popełniliśmy jednak za dużo błędów, Cracovia była lepsza i przygoda się skończyła – mówi nam po spotkaniu z Cracovią trener Chojniczanki Adam Nocoń.

Za Cracovię minus, za całokształt wielkie brawa. Chojniczanka żegna się z Pucharem Polski

„Cracovia grała z podłamaną i bezradną II-ligową drużyną” – słowa które padły w naszej radiowej relacji w okolicach 65 minuty meczu doskonale obrazowały mecz Chojniczanki z ekstraklasowiczem z Krakowa. Gospodarze nie przypominali zespołu, który wyeliminował Zagłębie Lubin, zagrali bojaźliwie, ale przede wszystkim popełniali kardynalne błędy.

To nie mogło się udać, a jednak się ziściło! II-ligowiec z Chojnic eliminuje Zagłębie Lubin z Pucharu Polski

– Chciałbym przeciwstawić się im organizacją gry i kulturą ustawienia – mówił w Radiu Gdańsk trener Chojniczanki Adam Nocoń przed starciem z Zagłębiem Lubin w Pucharze Polski . – Wszystko sprzysięgło się przeciwko nam – dodawał, komentując konieczność rozegrania 1/8 finału nie u siebie, a 400 km dalej na terenie rywala. A jednak nie przeszkodziło to mu i jego podopiecznym w sprawieniu ogromnej sensacji i wyeliminowaniu faworyzowanego

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj