Chojniczanka



Kaszuby

Dojrzałość Chojniczanki w derbach. Nagrodą strefa barażowa i awans o trzy pozycje

Derby Pomorza w piłkarskiej II lidze nie zawiodły. To był mecz dwóch odmiennych połów, pierwszej ze wskazaniem na gospodarzy ze Stężycy, drugiej w pełni kontrolowanej przez Chojniczankę. Choć goście przegrywali do przerwy, w drugiej części byli znacznie lepsi i wygrali 2:1. Chojniczanka awansowała na 4. miejsce w tabeli i wyprzedziła niedzielnego przeciwnika w tabeli.

Sport

Chojniczanka przeszła metamorfozę. Zagra o piąte ligowe zwycięstwo z rzędu

Jeszcze niedawno Chojniczanka i Sandecja były towarzyszami niedoli. Po 9. kolejce pierwsi mieli 9, drudzy 5 punktów. Minęło kilka tygodni i mówimy o zespołach z dwóch biegunów. Sandecja umościła się na dnie ligowej tabeli, a Chojniczanka w tempie ekspresowym goni czołówkę. Bezpośrednie stracie w środę o 14:00.

Sport

W kilka tygodni ze strefy spadkowej do czołówki. Chojniczanka nie przestaje wygrywać [WIDEO]

Wielka rewolucja i wielka klapa – tak wyglądały pierwsze tygodnie sezonu piłkarskiego w Chojnicach. Drużyna Krzysztofa Bredego nie potrafiła wygrać ligowego meczu w sierpniu, połowa września również trzech punktów nie przyniosła. Aż przyszło przełamanie i dziś – z drużyny, która była w strefie spadkowej – Chojniczanka stała się drużyną z szeroko pojętej czołówki.

Sport

Z piekła do nieba i z powrotem. Chojniczanka odpadła z Pucharu Polski

Po dwóch kwadransach wydawało się, że nic z tego nie będzie. Po 90 minutach – że Chojniczanka niechybnie musi awansować. A po kolejnych trzech mecz już się zakończył i zakończyła się też pucharowa przygoda zespołu Krzysztofa Bredego. Chojniczanka doprowadziła do remisu 2:2 i grała w przewadze, ale ostatecznie przegrała z Resovią 2:3.

Sport

Kadrowicz z Chojniczanki. „Mamy w drużynie studentów, elektryków i budowlańców”

Pod koniec lipca kopał na czwartoligowych boiskach, bo z powodu czerwonej kartki mógł grać tylko w rezerwach Chojniczanki. Wrzesień zaczął od wizyty na obskurnym stadionie Olsztynie i porażki ze Stomilem. A za kilka dni może wyjść na PGE Narodowy, by zatrzymać Roberta Lewandowskiego. Andrias Edmundsson to jeden z niewielu profesjonalnych piłkarzy w kadrze Wysp Owczych. – Mamy kilku elektryków i budowlańców, są też studenci – mówi nam reprezentacyjny stoper.

Reklama



Najnowsze



Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj