Daniel Weber



„Biegańskiego chciała połowa ekstraklasy, kosztował mniej niż 100 tys. złotych. Zabrakło czasu, żeby Fila odszedł zimą”

Jan Biegański to w Lechii, ale też w całej ekstraklasie, rewelacja wiosny. Na ekstraklasowych boiskach zameldował się bez kompleksów, wszedł jak do siebie. Ile zapłaciła za niego Lechia i dlaczego zdecydował się na Gdańsk, skoro chciała go połowa ekstraklasy, ale też np. Lazio? Rozmawiamy o tym z Danielem Weberem, menedżerem z agencji INN Football. Mówimy też o tym, dlaczego  nie odszedł Karol Fila i jaka przyszłość czeka Tomasza Makowskiego.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj