Ojciec Marcina Dubienieckiego domaga się zwolnienia syna z aresztu. „Może zostać kaleką”
Do 19 śledczy mają czas, aby wnioskować o przedłużenie aresztu dla Marcina Dubienieckiego. Niemal pewne jest, że taki wniosek wpłynie.
Do 19 śledczy mają czas, aby wnioskować o przedłużenie aresztu dla Marcina Dubienieckiego. Niemal pewne jest, że taki wniosek wpłynie.
Krakowski sąd zdecydował, że Marcin Dubieniecki nie wyjdzie z aresztu za kaucją. Znany trójmiejski adwokat miesiąc temu usłyszał prokuratorskie zarzuty wyłudzenia 13 milionów złotych z PFRON, prania brudnych pieniędzy i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Przebywający w areszcie adwokat Marcin Dubieniecki został tymczasowo zawieszony w czynnościach zawodowych. Taką decyzję podjęła w środę wieczorem Okręgowa Rada Adwokacka w Gdańsku.
Zdaniem goszczącego w studiu Radia Gdańsk Janusza Kaczmarka zastosowanie warunkowego aresztu tymczasowego wobec Marcina Dubienieckiego nie jest niczym nadzwyczajnym. – Dziwne jest, że takiej opcji nie dostali pozostali zatrzymani, powiedział były szef MSWiA.
Marcin Dubieniecki pozostanie w areszcie. Sąd zdecydował o wstrzymaniu możliwości wyjścia za kaucją po tym, jak od decyzji odwołała się prokuratura.
– W Polsce oszukiwanie państwa jest pewnym szpanerstwem. Kombinowanie to niestety nasza cecha narodowa, mówili na antenie Radia Gdańsk komentatorzy. W ten sposób odnieśli się do informacji Newsweeka, który podał, że Andrzej Duda jeszcze będąc posłem mógł na tzw. kilometrówki „naciągnąć” Sejm na 11 tys. zł.
– W sprawie Andrzeja Dudy prokuratura od razu wszczęła dochodzenie. Szkoda, że nie była tak gorliwa w sprawie wycieczek Ewy Kopacz do Trójmiasta, mówił na antenie Radia Gdańsk poseł Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Smoliński.
© 2022 - Radio Gdańsk