Hans G.



Będzie kasacja wyroku w sporze Natalii Nitek-Płażyńskiej z Hansem G.? Sąd ma ponownie ocenić zachowanie niemieckiego przedsiębiorcy

Jest wniosek o kasację od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku w sprawie niemieckiemu przedsiębiorcy, który groził polskim pracownikom. Prokurator zaskarżył wyrok, który uniewinnił oskarżonego od popełnienia przestępstwa kierowania gróźb karalnych wobec Natalii Nitek-Płażyńskiej. Prokurator domaga się, aby sąd ponownie rozpoznał sprawę Hansa G.

Natalia Nitek-Płażyńska: Ten wyrok jest papierkiem lakmusowym sądownictwa. Mamy pilną potrzebę reformy

Walczę nie tylko o swój honor, ale też godność Polaków – tak swój spór z Hansem G. komentuje Natalia Nitek-Płażyńska. Nie chce przeprosić swojego byłego niemieckiego pracodawcy, choć taki nakaz wydał sąd po tym, jak kobieta nagrała Hansa G., kiedy krzyczał, że rozstrzela wszystkich Polaków. Czy polski wymiar sprawiedliwości należycie broni polskich obywateli przed przejawami nienawiści ze strony obywateli obcych państw?

Miał znieważać Polaków i grozić im. Jest wyrok w sprawie niemieckiego przedsiębiorcy Hansa G. Natalia Nitek-Płażyńska: „To sprawa skandaliczna”

Niemiecki przedsiębiorca Hans G., skazany za znieważenie Polaków, ale uniewinniony od zarzutu kierowania gróźb. Taki wyrok wydał w piątek Sąd Okręgowy w Gdańsku. Niemiecki przedsiębiorca, który prowadzi firmę w Dębogórzu, mówił m.in. że „Polak to małpa, a najwyższe stadium rozwoju to Niemiec”. Wyzywał też Polaków od idiotów i mówił, że by ich rozstrzelał. 

Apelacja od wyroku ws. Hansa G., który miał obrażać Polaków. Adwokat: „Błędy w ustaleniach”. Natalia Nitek-Płażyńska: „Próba podważania tego jest jałowa”

Sprawa niemieckiego przedsiębiorcy Hansa G., który miał obrażać Polaków, wróciła na sądową salę. Wszystko za przez apelację od wyroku sądu w Wejherowie. Zdaniem prokuratury mężczyzna używał wobec pracowników skandalicznych zwrotów typu: „jesteście idiotami”, „Polaczki”, „Polak to świnia”. Sąd pierwszej instancji skazał mężczyznę na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata oraz 20 tysięcy złotych grzywny. Mężczyzna musi też wypłacić nawiązki

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj