Hokeiści Lotosu PKH nie zagrają w turnieju Final Four Pucharu Polski. To konsekwencja porażki z Podhalem Nowy Targ 1:3. W turnieju, którego miejsce i czas nie są jeszcze znane, wezmą udział cztery czołowe zespoły w 20. kolejce, czyli zakończeniu 2. rundy rozgrywek.
Długo brakowało goli, ale ostatecznie nie zabrakło emocji. Hokeiści Lotosu PKH wygrali po rzutach karnych wyjazdowy mecz z GKS-em Katowice 2:1 (w regulaminowym czasie gry i dogrywce 0:0). Próbę nerwów wytrzymali Jegor Rożkow i Władisław Jełakow, co wciąż daje szansę na grę w Pucharze Polski.
Wielkie emocje zafundowali swoim kibicom hokeiści Lotosu PKH. Choć pierwsza tercja na to nie wskazywała, w następnej padły gole, a ostatecznie potrzebna była dogrywka i dodatkowo karne. W wojnie nerwów lepsi okazali się hokeiści Lotosu PKH, którzy wygrali rzuty karne 3:2.
Hokejowa reprezentacja Polski zagra w Hali „Olivia”. Czwarty raz w ostatnim 10-leciu Gdańsk będzie gospodarzem towarzyskiego turnieju z udziałem czterech państw. W kadrze jest jeden przedstawiciel Lotosu PKH – Szymon Marzec.
Coraz lepszą formę w Polskiej Hokej Ligi prezentują hokeiści Lotosu PKH. Tym razem gdańszczanie okazali się lepsi od Naprzodu Janów, wygrywając na wyjeździe 5:2. To trzecie zwycięstwo z rzędu drużyny prowadzonej przez Marka Ziętarę.
Była seria porażek, powoli zaczyna tworzyć się seria zwycięstw. Hokeiści Lotosu PKH z drugim zwycięstwem z rzędu. Gdańszczanie wyraźnie wygrali z Zagłębiem Sosnowiec 4:1.
Kryzys i seria porażek to już historia. Hokeiści Lotosu PKH po meczu pełnym zwrotów akcji pokonują na wyjeździe Unię Oświęcim 4:3. Gol na wagę zwycięstwa padł 2 minuty przed zakończeniem spotkania.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
