Słupsk chce wyłączenia niektórych ulic z ruchu hulajnogowego lub ograniczeń prędkości. Od kilku dni na ulicach miasta dostępne są elektryczne pojazdy do wynajęcia. Właścicielem jest firma prywatna, władze miasta chcą z nią współpracować w zakresie poprawy bezpieczeństwa.
Elektryczne hulajnogi można wypożyczać w Słupsku. Do dyspozycji jest 150 pojazdów. System zainicjowała niemiecka firma Tier. Hulajnogi od soboty rozstawiano na ulicach miasta. W znalezieniu najbliższego jednośladu pomaga aplikacja.
Od kilku tygodni strażnicy miejscy oraz gminni mogą nakładać mandaty na użytkowników rowerów oraz hulajnóg elektrycznych i karać między innymi za nadmierną prędkość. Specjalnie wyznaczone patrole straży miejskiej przetestowały nowe przepisy i procedury w praktyce.
Dwóch pijanych użytkowników hulajnóg zatrzymała policja w Łebie. Mężczyźni mieli kłopot z utrzymaniem równowagi, jadąc ulicami kurortu. Policję wezwali przechodnie zaniepokojeni sytuacją i zagrożeniem, jakie stwarzali kierujący hulajnogami. Policjanci zbadali 21- i 19-latka alkomatem. Wynik to odpowiednio półtora i pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Dwie ofiary śmiertelne, 14 wypadków i prawie 400 wykroczeń z udziałem pieszych w Słupsku i powiecie od początku roku. Jak informuje słupska policja, kierowcy zawinili 147 razy. Najczęściej zdarza się omijanie i wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem. W środę słupscy policjanci prowadzili akcję „NURD”.
Już nie tylko na rowerze czy samochodem. Straż Miejska w Starogardzie Gdańskim będzie teraz podczas interwencji i patrolowania okolicy korzystać z elektrycznych hulajnóg. Na razie strażnicy otrzymali trzy takie służbowe pojazdy, zakup został sfinansowany z budżetu gminy. Hulajnogi kosztowały niespełna 7,5 tysiąca złotych.
Do zajścia doszło w nocy z 26 na 27 lipca na ulicy Morskiej w Gdyni. 22-letnia mieszkanka tego miasta, podczas omijania pieszego, zderzyła się czołowo z hulajnogą, która jechała z naprzeciwka. Jak się później okazało, sprawczyni kolizji miała prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta trafiła do szpitala z ogólnymi potłuczeniami ciała, drugiej osobie nic się nie stało.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
