2,5 tys. złotych mandatu za jazdę hulajnogą po spożyciu alkoholu. To najniższa z możliwych kar

(Fot. Pixabay)

Mandatem w kwocie 2,5 tys. zł puccy policjanci ukarali 30-latka za jazdę hulajnogą elektryczną w stanie nietrzeźwości. Policjanci z drogówki regularnie przypominają o bezwzględnym zakazie kierowania pod wpływem alkoholu.

W czwartek o godzinie 16:25 dyżurny puckiej policji otrzymał zgłoszenie od zespołu ratownictwa medycznego, że na ścieżce rowerowej w Chałupach została udzielona pomocy mężczyźnie, który przewrócił się na hulajnodze elektrycznej. Ratownicy, wyczuwając od niego alkohol, wezwali policjantów. Mężczyzna został poddany przez mundurowych badaniu na zawartość alkoholu.

Okazało się, że kierujący jest pijany i ma w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Stróże prawa za kierowanie elektryczną hulajnogą w stanie nietrzeźwości ukarali 30-latka mandatem w wysokości 2,5 tys. zł.

Policjanci apelują do kierujących hulajnogami o trzeźwość, rozsądek i przestrzeganie obowiązujących przepisów ruchu drogowego. Przypominają, że zgodnie z przepisami w przypadku jazdy w nietrzeźwym stanie, minimalna kwota mandatu wynosi właśnie 2,5 tys. zł.

– Promile krążące w organizmie człowieka negatywnie wpływają na jego funkcje psychomotoryczne i poza konsekwencjami prawnymi, związanymi z kierowaniem po alkoholu, niosą za sobą śmiertelne niebezpieczeństwo zarówno dla kierującego, jak i innych uczestników ruchu drogowego – ostrzegają policjanci.

mat. pras./mm

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj