Około 50 miliardów złotych – tyle rocznie Polacy wydają na jedzenie, które jest zafałszowane – podaje sobotni „Fakt”, powołując się na niepublikowany raport Inspekcji Handlowej z kontroli żywności w 2018 r.
Inspekcja Handlowa wykryła, że w niemal 1/3 polskich sklepów warzywa i owoce nie są prawidłowo oznaczone krajem swojego pochodzenia. Na półkach można znaleźć m.in. „polski” czosnek z Egiptu czy cebulę, pochodzącą jednocześnie z Polski, Francji, Holandii i Słowacji. Jedna z kontroli odbyła się w 96 sklepach należących do 18 sieci handlowych.
Marnowanie żywności to w Polsce bardzo duży problem. Według danych GUS, co roku marnuje się tu ok. 9 mln ton jedzenia. W przeliczeniu na statystycznego Polaka daje to 235 kg zmarnowanej żywności rocznie, podczas gdy 2 mln mieszkańców kraju to osoby ubogie. W środę uchwalona została ustawa, która ma pomóc w walce z tym problemem.
W wybranych restauracjach Gdyni na stolikach staną drewniane skrzynki. Będzie do nich można odłożyć smartfon na czas posiłku. Z pilotażowym programem „Tu i teraz” rusza Fundacja Dbam o Mój Zasięg.
Gdańska firma Detoxed Home pracuje nad stworzeniem testu wykrywającego związki endokrynnie czynne, zawarte w plastikach. To związki, które wpływają na funkcjonowanie układu hormonalnego.
Wszystko rozpoczęło się od Wigilii i barszczu z uszkami przygotowanego przez dziadka Ryśka. Rodzina nie mogła się nachwalić, taki był dobry. Tajemnicą smaku okazał się zakwas własnej roboty. Gdy już wyczyścili talerze do dna, zaczęła się większa rozmowa o zakwasach i kiszonkach. Potem przyszły eksperymenty. Tak to Wigilia sprzed dwóch lat może być uważana z początek Zakwasowni. W firmie pracuje prawie dwadzieścia osób,
Wielu osobom zdarza się przygotować nieco więcej jedzenia na święta, co skutkuje tym, że po prostu nie jesteśmy w stanie go zjeść. Dla tych, którzy nie chcą wyrzucać obfitych pozostałości w lodówce, mamy radę.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
