kaczkowski jan



Pogrzeb księdza Jana Kaczkowskiego [ZDJĘCIA]

Ksiądz Jan Kaczkowski, który zmarł w Poniedziałek Wielkanocny, zostanie pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Sopocie. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się rano w Pucku, po czym przeniosły się do Sopotu. Księdza żegnają tłumy mieszkańców miasta.

olszewski3003
Komentarze Radia Gdańsk

„Ks. Jan Kaczkowski to była dusza rogata. Walił prawdą po oczach”

– Rodzina ks. Jana Kaczkowskiego prosi, aby nie składać kwiatów w czasie piątkowego pogrzebu, tylko te pieniądze przekazać na puckie hospicjum – rozpoczął audycję Komentarze w Radiu Gdańsk Tomasz Olszewski. – Jak inaczej upamiętnić tego kapłana?

Komentatorzy: „Potrzeba kogoś, kto będzie kontynuował dzieło księdza Kaczkowskiego”

Ksiądz Jan Kaczkowski zmarł w wieku 38 lat po długiej walce z rakiem. Duchowny był założycielem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio, uczył także studentów medycyny, jak rozmawiać z ciężko chorymi pacjentami. – Podczas jednej z podróży, spotkałem księdza Jana w samolocie. Przez kilka godzin go trochę obserwowałem i dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, jak bardzo ten człowiek cierpi – mówił

Abp Tadeusz Gocłowski o ks. Janie Kaczkowskim: „Wykorzystywał dramatyczne doświadczenia, by ulżyć innym”

– On naprawdę dostrzegał drugiego człowieka. Wykorzystywał swoje dramatyczne doświadczenia, by ulżyć innym. Nigdy nie widziało się ma jego twarzy pesymizmu. Śpieszył się kochać ludzi i to przejawiało się w konkretnych działaniach. Ksiądz Jan nie zamykał w chorobie, przeciwnie – on się otwierał – mówił arcybiskup Tadeusz Gocłowski w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk. 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj