Rola życia Małgorzaty Zajączkowskiej w Nocy Walpurgi [RECENZJA]
Niewiele jest debiutów, które wywołują tak duże emocje wśród publiczności. Noc Walpurgi to mocne wejście Marcina Bortkiewicza w kapryśny świat polskiej kinematografii.
Niewiele jest debiutów, które wywołują tak duże emocje wśród publiczności. Noc Walpurgi to mocne wejście Marcina Bortkiewicza w kapryśny świat polskiej kinematografii.
Bartosz Prokopowicz w Chemii mierzy się z trudnym tematem śmierci i ponosi klęskę. Inspirowany historią założycielki Fundacji Rak’n’roll Magdy Prokopowicz obraz to dowód, że nie zawsze warto rzucać się na głęboką wodę.
Trwa 40. Festiwal Filmowy w Gdyni. W tym tygodniu w na ekranach pojawił się obraz walczący o główna nagrodę w Konkursie Głównym – Anatomia zła w reżyserii Jacka Bromskiego. Kina nie zapomniały jednak o widzach kochających filmy zagraniczne.
Zabawny, ciepły i dobrze zagrany. W tych trzech słowach można określić nowy obraz Kingi Dębskiej Moje córki krowy, który wczoraj mogli zobaczyć uczestnicy 40. Festiwalu Filmowego w Gdyni.
Premiera Chemii Bartosza Prokopowicza o chorej na raka Magdzie Prokopowicz była najważniejszym wydarzeniem filmowym czwartego dnia festiwalu w Gdyni. Widzowie po raz pierwszy obejrzeli też Noc Walpurgi z Małgorzatą Zajączkowską, wcielającą się w rolę kapryśnej diwy operowej. Gościliśmy również na promocji najnowszej książki Grażyny Szapołowskiej.
Elżbieta Benkowska, Łukasz Ostalski i Michał Wawrzecki w swoim debiucie chcą udowodnić, że za każdym człowiekiem kryje się intrygująca historia. Ich Nowy Świat to podzielona na trzy nowele opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości.
Czy można stworzyć historię walki o dziecko unikając przesady? Reżyser Dariusz Gajewski udowadnia, że tak. Zaprezentowane podczas 40. Festiwalu Filmowego w Gdyni Obce niebo poruszyło publiczność.