Bezkonkurencyjne w lidze, ale wciąż za słabe na Euroligę. Koszykarki Arki przegrały pierwszy mecz od lutego, a pogromczyniami zespołu prowadzonego przez Gundarsa Vetrę okazały się francuski z LDLC ASVEL Lyon.
To nie był łatwy mecz i dla zawodników, i dla kibiców. Grupa Sierleccy Czarni Słupsk wywieźli jednak ze Śląska dwa cenne punkty, pokonując GKS Tychy na 93-85.
Dzień po spotkaniu Anwilu Włocławek z Asseco Arką Gdynia o przebieg meczu i to, co czeka Arkę w kolejnych tygodniach pytamy asystenta trenera Przemysława Frasunkiewicza, w przeszłości wielkiego kibica Anwilu – Kamila Sadowskiego.
Koszykarze Grupa Sierleccy Czarni Słupsk nadal niepokonani we własnej hali. Słupszczanie odnieśli ósme zwycięstwo w pierwszej lidze, pokonując Rawlplug Sokół Łańcut 86-74. Drużyna ze Słupska nadal jest liderem tabeli.
Krzysztof Koziorowicz w latach 2001-2007 czterokrotnie doprowadził koszykarki Lotosu Gdynia do mistrzostwa Polski. Dwa razy w Final Four Euroligi zajmował drugie miejsce. Do Trójmiasta przybył 23 lata temu, by zostać asystentem Arkadiusza Konieckiego w Treflu Sopot. W Trójmieście spędził 10 owocnych lat. Wypromował się i został trenerem reprezentacji Polski.
Nie było niespodzianki w Starogardzie Gdańskim, choć przez chwilę się na nią zanosiło. Zastal Zielona Góra pokonał Polpharmę 103:77, ale gros tej przewagi wypracował w czwartej kwarcie. Pierwszy mecz we własnej hali w charakterze trenera Polpharmy rozegrał Robert Skibniewski.
Bez kibiców, przy głównej trybunie zakrytej ogromną flagą w klubowych barwach i po odśpiewaniu „Mazurka Dąbrowskiego” koszykarze ze Słupska pewnie wygrali mecz, zachowując pozycję lidera pierwszej ligi.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
