– Nie chcemy szokować tylko pokazać problem – tłumaczą gdańscy leśnicy, którzy w mediach społecznościowych zamieścili drastyczny film. Widać na nim jak sfora psów zjada zagryzioną sarnę.
W domu łagodne, w lesie stają się bezwzględnymi mordercami. Leśnicy apelują, by nie wyprowadzać psów bez smyczy. Według ich badań 70 proc. właścicieli nie przestrzega tego zakazu. W ciągu roku w Nadleśnictwie Gdańsk ujawnianych jest kilkaset przypadków zagryzienia saren i jeleni.
Mają służyć rekreacji, tymczasem coraz częściej są rozjeżdżane przez samochody. O 20 procent wzrosła w zeszłym roku liczba przypadków nielegalnego wjeżdżania do lasu.
Niedawno odbył się marsz na rzecz obrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Media informowały, że około 150 osób przeszło przez sopockie lasy domagając się powstania planu ochrony TPK i akcentując wyjątkowość tego miejsca. Nie ma obaw TPK pozostanie pięknym lasem mówią leśnicy z Nadleśnictwa Gdańsk.
Najwyższy stopień zagrożenia pożarowego w lasach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Ściółka ma wilgotność zaledwie dziesięciu procent. Jak mówi Michał Grabowski z Nadleśnictwa Gdańska, wprowadzono całkowity zakaz używania otwartego ognia.
Co oznacza określenie Leśny Kompleks Promocyjny. W okolicach Trójmiasta mamy LKP Lasy Oliwsko-Darżlubskie. Gdzie Darżlubie, gdzie Oliwa, co je łączy? Na to pytanie odpowiada Janusz Mikoś nadleśniczy Nadleśnictwa Wejherowo.
– Czy Pan nie jest przerażony tym co się dzieje w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym czy można wycinać drzewa? – to najważniejsze pytanie do Adama Kwiatkowskiego. Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku ma świadomość społecznego konfliktu wokół TPK ale zapewnia, że leśnicy wiedzą co robią.
Nawigacja
YouTube
© 2022 - Radio Gdańsk
