Lechia Gdańsk



Radosław Michalski: „To były najlepsze Derby Trójmiasta, odkąd pamiętam”

W niedzielę Arka Gdynia zremisowała w Derbach Trójmiasta z Lechią Gdańsk 2:2. Mecz dostarczył kibicom wielu tematów do dyskusji. 12 doliczonych minut, odrobienie dwóch bramek straty przez Arkę, kontrowersja z nieuznaną bramką dla gospodarzy oraz pusty sektor gości – o tym wszystkim w rozmowie z Włodzimierzem Machnikowskim mówił Radosław Michalski, prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, w przeszłości uczestnik wielu derbowych spotkań,

Strzelający od wielkiego dzwonu obrońcy czy nieprzydatny i meksykański napastnik. Kto był najbardziej nieoczywistym bohaterem derbów?

Jedni strzelali bramki, które dawały derbowe punkty, choć w swojej karierze rzadko kiedy trafiali do siatki. Inni przez głupotę niweczyli wysiłek całego zespołu. Jeszcze inni strzelali gole, ale kompleetnie nieprzydatne. Przypominamy derbowych nieoczywistych bohaterów, którzy na zawsze wpisali się w krajobraz meczów Arki z Lechią.

Sport

Kolejki jak przed świętami, czyli na zakupach przed derbami w Gdyni [POSŁUCHAJ]

Czapki, szaliki, kubki, koszulki, a nawet poduszki. – Jak wiadomo, derby będą dla Arki wygrane. Warto więc zaopatrzyć się w żołto-niebieskie gadżety – przekonuje z uśmiechem Paweł Rumpza ze sklepu kibicowskiego przy Olimpijskiej w Gdyni. I przyznaje, że przed niedzielnym meczem ruch w interesie jest spory. Co można kupić za 40 zł, a co za… 10 razy więcej? Sprawdziliśmy.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj