Lechia Gdańsk



Lechia ukarana za zachowanie… chłopców od podawania piłek

Kibice nie odpalili rac, przejścia ewakuacyjne były drożne, nie pojawiły się także petardy hukowe, a fani nie wywiesili obraźliwych transparentów. Lechia będzie musiała jednak zapłacić kolejną karę. Tym razem chodzi o chłopców do podawania piłek, których praca, według komisji ligi, nie była właściwa.

Zanikająca biało-zielona tożsamość. Po co Lechii akademia?

Lechia zawsze słynęła ze swoich wychowanków – powiedział mi kiedyś w wywiadzie Bogusław Kaczmarek. Rzeczywiście, za czasów „Bobo” w kadrze było mnóstwo wychowanków biało-zielonych, a wielu z nich grało w pierwszym składzie. Od czasu przejęcia klubu przez Franza Josefa Wernze w Lechii ani jeden junior z akademii nie zaistniał na poważnie w kadrze pierwszego zespołu. Może czas zadać pytanie: po co ta akademia w ogóle istnieje?

Leniwe popołudnie na stadionie w Gdańsku. Przełamanie Flavio daje Lechii pierwsze domowe zwycięstwo w sezonie

Lechia wygrała z Zagłębiem Lubin 1:0 (0:0) w debiucie trenerskim Adama Owena. Gdańszczanie zwycięstwo zawdzięczają tercetowi Wolski-Marco-Flavio, którzy po błyskotliwej akcji rozpracowali obronę rywala. Gdyby nie ekstraklasowa otoczka meczu, spotkanie wyglądałoby jak letni sparing, bo ani liczba kibiców na stadionie, ani zaangażowanie piłkarzy nie pasowało do walki o ligowe punkty.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj