Leszek Blanik skakał za czasów późnego Adama Małysza i wczesnego Kamila Stocha. Tak jak oni stawał na podium igrzysk olimpijskich. Małysza nawet przebił jakością kruszcu. „Orzeł z Wisły” wprawdzie przywiózł z igrzysk aż cztery medale, ale żaden nie był złoty.
Teatr Miniatura organizuje cykl spotkań, w trakcie których sportowcy będą czytali dzieciom książki. Pierwszym gościem będzie gimnastyk sportowy Leszek Blanik. Wstęp na spotkania jest darmowy.
Z igrzysk olimpijskich w Pekinie w 2008 roku Polacy przywieźli 11 medali. Dwa z czterech złotych trafiły do Gdańska. Na najwyższym stopniu podium stanęli: szlakowy wioślarskiej czwórki Adam Korol i specjalizujący się w gimnastycznym skoku Leszek Blanik, który dzieli się wspomnieniami z Balu Mistrzów Sportu.
Leszek Blanik był mistrzem olimpijskim w gimnastycznym skoku, posłem na sejm, budowniczym hali swego imienia oraz trenerem reprezentacji Polski. Od 17 września pisze nowy rozdział swojej kariery. Został prezesem macierzystego klubu AZS AWFiS Gdańsk.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
