„Nową Solidarność” Trzaskowskiego kwestionują działacze wolnych związków zawodowych. A co na to politycy?
Rafał Trzaskowski tydzień temu w Gdyni zapowiedział, że podejmuje się stworzenia ruchu obywatelskiego, razem z samorządami, organizacjami pozarządowymi, z ludźmi dobrej woli, by bronić społeczeństwa obywatelskiego. Zaproponował nazwę „Nowa Solidarność”. Skąd nagła próba nawiązywania do ideałów z sierpnia 1980 roku i dlaczego jest kwestionowana przez działaczy wolnych związków zawodowych?