morena



Mieszkańcy LWSM „Morena” chcą rezygnacji członków rady nadzorczej i zarządu. „Spółdzielnia jest nasza”

Były wiceprezes SM „Morena” Henryk T., który jest podejrzany o wyłudzenie odszkodowania i oszustwa na kwotę 226 tys. zł. nie zostanie aresztowany. Tak w piątek zdecydował Sąd Rejonowy w Gdańsku. Mieszkańcy spółdzielni są oburzeni. W piątek protestowali w tej sprawie.  Protestujący chcą też, by członkowie rady nadzorczej i zarządu zrezygnowali z pełnionych funkcji.

Ciąg dalszy sprawy spółdzielni „Morena”: Henryk Talaśka zrezygnował z funkcji wiceprezesa, będzie wewnętrzny audyt

Henryk Talaśka zrezygnował z funkcji wiceprezesa spółdzielni mieszkaniowej „Morena”. Według doniesień dziennikarzy, w czasie, gdy Henryk Talaśka pracował w spółdzielni, miało tam dochodzić do dewastowania budynków na zlecenie, ukrywania azbestu w przedszkolu, a także do wyborów władz z udziałem fikcyjnych pełnomocników.

Dewastowanie budynków, ukrywanie azbestu i fałszowanie wyborów. Co dzieje się w spółdzielni LWSM „Morena”? „Jedna zblatowana rodzina, która popełnia przestępstwa” [POSŁUCHAJ]

Wiele szokujących informacji dotyczących spółdzielni LWSM „Morena” wypłynęło za sprawą reportażu dziennikarzy portalu Onet.pl. Wśród zarzucanych czynów jest dewastowanie budynków na zlecenie wiceprezesa, ukrywanie azbestu w przedszkolu, fałszowanie wyborów do rady nadzorczej, a ostatnio także próby zdyskredytowania posła Kacpra Płażyńskiego. Sprawę bada prokuratura, a my już we wtorek porozmawiamy szerzej na ten temat na naszej antenie.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj