Kosztował ponad 760 tysięcy złotych i poprawi bezpieczeństwo w powiecie kartuskim. Strażacy z OSP Kolonia otrzymali nowy wóz ratowniczo-gaśniczy z pełnym wyposażeniem. Środki na zakup zostały pozyskane od gminy Kartuzy, powiatu kartuskiego, rządu i prywatnych przedsiębiorstw.
Ratują zaginionych i ofiary katastrof budowlanych. Pomagają im w tym specjalnie wyszkolone psy i sprzęt, który jest już mocno wysłużony. Grupa poszukiwawczo-ratownicza OSP w Gdańsku zbiera na nowego busa.
Około 100 tysięcy złotych wyniosły straty związane z nocnym pożarem tartaku w miejscowości Wiele. Ogień na terenie zakładu pojawił się chwilę przed północą.
Kierujący seatem 36-latek około godz. 13 najpierw w Kolniku potrącił kobietę w ciąży. Uciekając, w miejscowości Osice, potrącił mężczyznę spacerującego z dzieckiem. Kolejnego mężczyznę, który próbował go zatrzymać, dźgnął nożem. Swoją szaleńczą jazdę zakończył w Giemlicach, gdzie zderzył się z samochodem dostawczym i dachował.
Dwa konie wpadły do grzęzawiska na podmokłych terenach w okolicach Lęborka. Zwierzęta zostały spłoszone przez kierowcę quada. Jednemu udało się wydostać o własnych siłach, drugi potrzebował pomocy strażaków i właścicieli.
Straż pożarna jest coraz mniej strażą ogniową, a coraz bardziej drogową. To własnie autostrady i ruch na drogach mają wpływ na ilość interwencji w danej jednostce. O tym jak wygląda przeciętna strażnica OSP, jaki procent interwencji to pożary oraz kto płaci za sprzęt strażacki rozmawiał Sebastian Kwiatkowski ze swoimi gośćmi.
Ochotnicza Straż Pożarna w Damnicy koło Słupska pilnie poszukuje ochotników. W jednostce brakuje strażaków. Na akcje wyjeżdżają najczęściej minimalne obsady. Pracy jest natomiast sporo, bo rocznie to około 80 działań ratowniczo-gaśniczych.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
