W Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie pracuje nowoczesny sprzęt diagnostyczny, pozwalający o trzydzieści procent skuteczniej wykrywać raka pęcherza moczowego.
Choć sam jest ciężko chory, swoją pozytywną energią i optymizmem zaraża innych. To wulkan energii. Człowiek, którego nie sposób zatrzymać. Tak o 39-letnim Rafale Zawidzkim z Redy mówią jego znajomi.
Nie ma pieniędzy na podawanie herceptyny kobietom chorym na raka piersi w szpitalu wojewódzkim w Słupsku. Pomocy odmówiono jedenastu pacjentkom. Leczenie miały zacząć miesiąc temu. Szpital chciał dodatkowych pieniędzy na zakup leku, jednak NFZ nie zgadza się na ich przekazanie.
Nowotwór piersi to drugi po raku płuc najczęściej diagnozowany nowotwór na świecie. W Polsce co roku umiera na niego pięć tysięcy Polek. Październik to miesiąc profilaktyki raka piersi. – Gdy już jednak na niego zachorujemy, pamiętajmy, że można go wyleczyć – przekonuje Anna Ziemiańska, prezes gdańskiego stowarzyszenia Amazonki.
Setki kobiet, pozytywna energia, baloniki i wstążki. Oczywiście różowe, bo to ich symbol. Kobiet, które wygrały z rakiem piersi. W sobotę po raz 17 Stowarzyszenie Amazonek Gdyńskich organizuje przemarsz ulicami miasta. Marsz Różowej Wstążki ma uświadomić kobietom, że raka można wyleczyć.
Wygrały walkę z nowotworem, teraz chcą wrócić do formy. Chcą czuć się tak, jak przed chorobą. Biorą udział w specjalnych warsztatach makijażu. Uczą się praktycznych zasad malowania, dobierają kolory, bo ich zdaniem dobry makijaż potrafi zdziałać cuda. Czy problem tkwi tylko w dobrym makijażu, czy może pewnych rzeczy pacjentki przypudrować nie potrafią?
– Po odejściu Magdy zamknąłem pewien etap w życiu. Dojrzałem jako człowiek i jako ojciec, odnalazłem relacje z córką. Żona nauczyła mnie wciąż cieszyć się życiem, mówił Bartosz Prokopowicz, reżyser filmu „Chemia” w rozmowie z Hanną Wilczyńską-Toczko.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
