– To był bardzo dobry rok, jeśli chodzi o liczbę przeładunków – mówią zgodnie przedstawiciele portów w Gdyni i Gdańsku. Pomimo trwającej wciąż pandemii, zastojów w obsłudze statków i problemów z ciągłością łańcuchów dostaw, w obydwu trójmiejskich portach padają kolejne rekordy.
Spółka w ostatnich latach co roku poprawiała wyniki przeładunkowe, ale z reguły o kilkaset tysięcy ton. W tym roku jednak, rekordowy – bo wynoszący 24,6 mln ton – wynik z 2020 roku udało się wyrównać już na przełomie października i listopada, a zarządcy portu prognozują, że rok zamknie się rezultatem nawet o 2,5 mln ton wyższym.
Gdański port ogłosił przetarg na oddanie w najem długoterminowy zabudowanej nieruchomości o łącznej powierzchni ponad 27 ha. Teren znajduje się bezpośrednio przy pirsie rudowym w porcie północnym. Może być wykorzystany pod budowę terminala, który obsłużyłby wiele przeładunków.
Na dachu Terminala Promowego Westerplatte stanęły cztery ule. W każdym z nich zamieszkało od 30 do 70 tysięcy pszczół. W ten sposób Port Gdańsk wpisuje się w szerszy trend – podobne pasieki pojawiają się w przestrzeni publicznej coraz częściej, również na Pomorzu.
Lepsza komunikacja i większy potencjał gospodarczy. Dzięki inwestycji PKP PLK dostęp do portu w Gdańsku jest łatwiejszy, a transport ekologiczny i wydajniejszy.
– Z perspektywy Portu Gdańsk widzimy, że polski eksport zdecydowanie się umacnia i jego udział w naszej działalności zwiększa się z roku na rok – powiedział Łukasz Greinke, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk S.A., który wziął udział w panelu dyskusyjnym „Polski eksport – jak wykorzystać nowe szanse” podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
W rejonie Nabrzeża Przemysłowego w Porcie Gdańsk rozbudowane zostaną drogi i tory. 3 września, w obecności wiceministra infrastruktury Grzegorza Witkowskiego, podpisano umowę w tej sprawie. Prace mają potrwać do końca kwietnia 2023 roku, a wartość inwestycji to 80 milionów złotych.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
