W pierwszej połowie jeszcze się udało, w drugiej nie było już wątpliwości. Raków zasłużenie i trzeci raz z rzędu wygrał z Lechią
Ile razy można „oszukać przeznaczenie”? Uniknąć tego, co jest nieuniknione? Ile razy można wygrać mecz prawie nie atakując? No pewnie kilka razy można, ale takie granie prędzej czy później zawsze się zemści. I na Lechii zemściło się w meczu z Rakowem. Gdańszczanie przegrali wyraźnie i zasłużenie – 1:3.