Raków Częstochowa



Sport

Już oficjalnie: Zwoliński w Rakowie na 3 lata, atak Lechii wielką niewiadomą

Łukasz Zwoliński już oficjalnie od przyszłego sezonu w Rakowie Częstochowa. 30-letni napastnik podpisał umowę obowiązującą do 30 czerwca 2026 roku z opcją przedłużenia o kolejny rok. Zwoliński w trwającym sezonie w barwach Lechii Gdańsk zagrał w 27 meczach PKO Ekstraklasy, w których strzelił dziewięć goli.

Polska / Świat

Ze spadkowicza do mistrza Polski. Łukasz Zwolniński zagra w Rakowie Częstochowa

Lechia żegna się z Ekstraklasą, ale przed degradacją uchroni się Łukasz Zwoliński. Najbardziej skuteczny zawodnik biało-zielonych od przyszłego sezonu wzmocni mistrza Polski, Raków Częstochowa. Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, „napastnik zwiąże się z mistrzem Polski trzyletnim kontraktem z opcją przedłużenia o rok”.

Testy zakończone pomyślnie. Miłosz Szczepański nowym piłkarzem Lechii

Prawie dwa tygodnie Miłosz Szczepański przekonywał do siebie Piotra Stokowca. Udało mu się, bo po długich testach podpisał z Lechią trzyletni kontrakt. Zawodnik jest pewną zagadką, bo przez kontuzję stracił cały poprzedni sezon, ale przekonuje, że wraca oczywiście silniejszy.

Arka wierzyła i walczyła, Raków nie panikował. Finał, który nie zaskoczył

Wiara, ambicja, zgrany kolektyw, poświęcenie, walka – te i inne podobne środki miały pomóc Arce w finale Pucharu Polski. Gdynianie z Rakowem przegrali 1:2 i choć był to mecz, który w drugiej połowie przyniósł mnóstwo emocji, a na koniec także rozczarowanie, to ostatecznie to spotkanie właściwie nie zaskoczyło.

Przemysław Trytko: nie ma co za dużo myśleć i kombinować. Taktyka w finale jest prosta – na nich!

Przemysław Trytko nie jest pierwszą osobą, która kojarzy się z finałem Pucharu Polski z 2017 roku. Największymi bohaterami zostali Pavels Steinbors, Luka Zarandia czy Rafał Siemaszko. Ale rosły napastnik miał również bardzo ważną rolę do odegrania. Jaką radę dałby aktualnym piłkarzom Arki? – Taktyka jest prosta: na nich! Nie ma co za dużo myśleć i kombinować – mówi nam były piłkarz żółto-niebieskich.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj