rolnictwo



Pan Paweł (rolnik), żeby wyjechać z domu ciągnikiem musi zadzwonić… na dworzec. Ale to nie koniec

Zanim przejedzie przez tory, musi zadzwonić na dworzec. Później samodzielnie otwiera otwiera kłódkę i podnosi rogatki. To jedyny sposób, aby przedostać się ciągnikiem przez przejazd kolejowy położony nieopodal domu Pawła Wolffa. Jak to się stało, że budynek znalazł się w takim położeniu? Okazuje się, że to pokłosie wiejskiego konfliktu.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj