Sąd Ostateczny



Co zachwyca w obrazie Hansa Memlinga?

Wystawy, spektakle, koncerty, spotkania naukowe i popularnonaukowe. W sumie kilkadziesiąt wydarzeń odbyło się w ramach Roku Memlinga, który obchodzony był w Gdańsku w 2017 roku. Kończąc cykl audycji, który odbywał się w ramach projektu „Jeden ze 100 najważniejszych obrazów w sztuce dawnej”, rozmawialiśmy o ty, co wciąż zachwyca i zadziwia w dziele mistrza z Brugii.

Sąd Ostateczny jest wyjątkowy w twórczości Memlinga. Głównie malował małe obrazy religijne

Najwięksi na świecie znawcy twórczości Hansa Memlinga spotkali się na początku grudnia 2017 r. w Gdańsku na I Sympozjum Memlingowskim. Impreza, która ma się cyklicznie odbywać, poświęcona była prywatnej pobożności na przełomie XV i XVI wieku. Temat nieprzypadkowy, bo „Sąd Ostateczny” to wyjątkowe dzieło mistrza z Brugii. Większość jego obrazów była bowiem związana z ruchem devotio moderna, czyli emocjonalną, osobistą pobożnością. Zazwyczaj były to dyptyki

Gotyckie łóżko oraz obrazy, rzeźby i modlitewniki. Wystawa o pobożności w czasach Memlinga

Jak wyglądała sypialnia sprzed 500 lat? Tego będzie można się dowiedzieć na wystawie w Zielonej Bramie, czyli oddziale Muzeum Narodowego w Gdańsku. 30 listopada zostanie otwarta ekspozycja „Zamieszkać z Chrystusem i Marią. Sztuka dewocji osobistej w Niderlandach 1450–1530”. – Pokażemy ok. 60 eksponatów z polskich zbiorów – od małych obrazów, poprzez modlitewniki i rzeźby po gotyckie łóżko – mówi w audycji

94462
Kultura

Kampania reklamowa „Sądu Ostatecznego” nagrodzona. Jaka będzie jej przyszłość?

„Złota Kampania” reklamowa „Sądu Ostatecznego” działa zaledwie od lipca, a już jest o niej głośno. W jej skład wchodzą trzy wzory plakatów, złoty tramwaj i torby. Twórcy promocji i muzeum zapewniają – to dopiero początek. Podczas trzeciego warszawskiego przeglądu „Muzeum widzialne” Muzeum Narodowe w Gdańsku otrzymało dwie nagrody za sposoby promocji dzieła „Sąd Ostateczny” Hansa Memlinga.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj