Koniec palenia węglem brunatnym i mokrym drewnem. Będzie uchwała antysmogowa dla Pomorza
Ograniczenia dotyczące opalania pieców i kominków czekają Pomorzan już od przyszłego roku. Samorząd Wojewódzki przygotowuje uchwałę antysmogową.
Ograniczenia dotyczące opalania pieców i kominków czekają Pomorzan już od przyszłego roku. Samorząd Wojewódzki przygotowuje uchwałę antysmogową.
– Co powinno zrobić państwo, abyśmy mogli oddychać czystym powietrzem? – pyta Sylwester Pięta prowadzący dyskusję przedwyborczą w audycji Nie tylko Metropolia. Jego goście wskazują przede wszystkim na wymianę niespełniających norm pieców w gospodarstwach domowych, a także na potrzebę pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych.
W Gdyni od ponad roku w 10 miejscach działają wskaźnikowe stacje pomiaru jakości powietrza. Lokalny działacz społeczny Dariusz Sawicki poprosił w UM o dane, które można odnieść do obowiązujących przepisów. Stacje te mierzą pyły PM10 (wielkość pyłu poniżej 10µm) i PM2,5 (poniżej 2,5µm). Pierwsze są na tyle małe, że wnikają do układu oddechowego, a drugie już nawet krwionośnego. Tego typu zanieczyszczenia są emitowane głównie
Włodarze Starogardu chcą rozwijać system monitorowania smogu w mieście. Normy pyłów zawieszonych były tam przekroczone przez 101 dni w roku. To najgorszy wynik w województwie i szósty w kraju.
Pomorzanie oddychają coraz gorszym powietrzem – wynika z badań za 2018 rok. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska opublikował właśnie roczną ocenę jakości powietrza w naszym województwie. Najbardziej alarmujące dane dotyczą pyłów i transportowanych wraz z nimi cząstek rakotwórczego benzo(a)pirenu.
Resort pracuje nad przepisami zmniejszającymi poziomy alarmowania przed nadmiernym zapyleniem z 300 do 250 mikrogramów na metr sześcienny w ciągu doby. Z kolei tak zwany próg informowania miałby zostać obniżony z 200 do 150 mikrogramów pyłu PM 10.
Umiejscowiona przy ul. Bitwy pod Płowcami stacja pomiarowa może nie wykazywać faktycznego stanu powietrza w mieście. To dlatego, że w miejscu, gdzie stoi, nie ma naturalnego przewietrzenia. Władze miasta wiedziały o tym już ponad rok temu. O sprawie poinformował reportera Radia Gdańsk mieszkaniec Sopotu.