Leżał nieprzytomny z rozbitą głową. Prawdopodobnie spadł ze skarpy
Jak informują gdańscy strażnicy, na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie o leżącym mężczyźnie. Okazało się, że był nieprzytomny i miał rozbitą głowę.
Jak informują gdańscy strażnicy, na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie o leżącym mężczyźnie. Okazało się, że był nieprzytomny i miał rozbitą głowę.
Każde miasto kryje wiele zakamarków, które mogą stanowić pułapki dla najmniejszych zwierząt. Nie inaczej jest w Gdańsku. W niedługim odstępie czasu strażnicy musieli pomóc dwóm ptasim rodzinom.
Szczeniak wpadł do Kanału Raduni w Gdańsku i nie miał jak wydostać się z wody. Na szczęście zauważyła go pewna rowerzystka. Kobieta wezwała straż miejską i, nie czekając na przyjazd patrolu, rozpoczęła akcję ratowania zwierzaka.
Funkcjonariusze gdańskiej straży miejskiej ujęli nietrzeźwych rodziców 5-miesięcznego chłopca. Kobieta i mężczyzna zostali zatrzymani we wtorek w centrum Gdańska podczas spożywania alkoholu przy tzw. Zieleniaku. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu.
W dniu święta narodowego, w centrum Gdańska rozbierał rusztowanie. Po przyjeździe straży miejskiej ostentacyjnie ignorował mundurowych, a później… zaczął przed nimi uciekać. Ciężko jest jednak uciec, będąc na rusztowaniu, więc doszło do spotkania, a gdy funkcjonariuszom wreszcie udało się z nim porozmawiać oświadczył, że rozbieranie rusztowań w wolnym czasie, to jego hobby.
Prawdopodobnie chciał zaoszczędzić, ostatecznie jednak mocno przepłacił. Gdyby kupił paczkę papierosów w sklepie, zapłaciłby kilkanaście złotych. A ponieważ postanowił zabrać ją z kieszeni innego mężczyzny, kosztowało go to złotych kilkaset. Nietypową kradzież w centrum Gdańska zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
Nie chciał płacić za podłączenie do miejskiej kanalizacji, więc… wylewał nieczystości do pobliskiego lasu. Strażnikom tłumaczył, że taniej wylewać ścieki do zagajnika. Mężczyzna dostał mandat, a sprawę zgłoszono do Wydziału Środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku.