Niecodzienna interwencja gdyńskich strażników miejskich. Zostali wezwani do… modliszki

Nietypowa interwencja strażników miejskich z Gdyni. Funkcjonariusze zostali wezwani do przeniesienia w bezpieczne miejsce egzotycznego owada – modliszki.

Modliszka zwyczajna to drapieżny owad o dość dużych rozmiarach (do 7 cm), który nie jest groźny dla człowieka. W Polsce spotyka się go niezwykle rzadko (głównie w południowej Polsce i na Podlasiu), bo gatunek z reguły występuje w strefie tropikalnej i subtropikalnej. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska, modliszki zwyczajne zostały objęte ścisłą ochroną gatunkową i znajdują się w Polskiej Czerwonej Księdze.
 
WYGLĄD I ZACHOWANIE

Swoją nazwę modliszki zawdzięczają pozycji, która przypomina osobę z rękami złożonymi do modlitwy. Z reguły żywią się innymi owadami, polując na nie przez chwyt przednią parą odnóży. Ciekawostką jest, że część samic po akcie kopulacji zjada swojego partnera (w od 5 do 30 proc. przypadków).

 
WYJĄTKOWY GATUNEK

Osoba, która zgłaszała funkcjonariuszom straży miejskiej informację o tym, że modliszka widziana jest na jednym z gdyńskich osiedli, wiedziała o tym, że to gatunek wysokiego ryzyka. W sprawie zainterweniowali strażnicy z ekopatrolu, usuwając owada spod wjazdu do jednego z garaży przy ul. Łowickiej, gdzie mógł on zostać rozjechany przez nadjeżdżające pojazdy. Modliszka została przeniesiona w bezpieczne miejsce.

dr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj