Spłonął dom jednorodzinny w miejscowości Tuchom koło Chwaszczyna. Pięcioosobowa rodzina sama opuściła mieszkanie – informują strażacy.
Jak informuje Komenda Główna Policji, przyczyną pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym było najprawdopodobniej nielegalne wypalanie traw. Proceder ten jest uprawiany również na terenie województwa pomorskiego. M.in. na ten temat Beata Gwoździewicz rozmawiała z popołudniowym Gościem dnia Radia Gdańsk, nowym komendantem Wojewódzkiej Straży Pożarnej, st. bryg. Piotrem Sochą.
Kończy się misja pomorskich strażaków w Biebrzańskim Parku Narodowym. Od czwartkowego poranka 75 ratowników z całego województwa pomagało w gaszeniu pól i torfowisk nad Biebrzą.
Zakaz wstępu do lasów możliwy w przyszłym tygodniu – przyznają leśnicy. Na Pomorzu obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego.
Od niedzieli na Podlasiu spłonęło 6 tysięcy hektarów traw, trzcinowisk i torfowisk. W nocy ze środy na czwartek nad Biebrzę pojechała specjalna kompania gaśnicza „Heweliusz”.
Nie udało się uratować jednego z pasażerów samochodu, który przed południem dachował na ulicy Obwodowej w Redzie. Do poważnego wypadku doszło około 10:30.
w gminie Smołdzino koło Słupska w sześciu miejscach w ciągu doby strażacy gasili pożary łąk i pól. Prawdopodobnie podpalono nieużytki oraz trawy na rowerowym Szlaku Zwiniętych Torów.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
