Niewielki wydatek, a może uchronić rolników przed dużymi stratami. Straż pożarna apeluje: warto mieć gaśnicę w kombajnie czy ciągniku

Straż pożarna apeluje do rolników o wyposażanie maszyn rolniczych w gaśnice. Tylko w powiecie słupskim w ostatnich tygodniach doszło do trzech pożarów kombajnów i ciągników z prasami. Strażacy odnotowali też siedem pożarów pól uprawnych i ściernisk. Część z nich była spowodowana przez maszyny rolnicze.

– Gaśnica nie jest obowiązkowa, pojazdy dopuszczone do ruchu powinny ją mieć, ale maszyny czy pojazdy polowe już nie. Jednak zalecamy, by zabierać zawsze gaśnice ze sobą do prac polowych – mówi rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku, młodszy aspirant Piotr Basarab..

PRZYPADKOWE ZAPRÓSZENIA I NAGRZANIE MASZYN TO CZĘSTE PRZYCZYNY POŻARÓW

– To tylko zalecenie, ale warto mieć gaśnicę w kombajnie czy ciągniku. Wtedy można pożar zdławić w zarodku, nawet jeśli pali się ściernisko za maszynami rolniczymi. Jak największa masa środka gaśniczego na pewno nie zaszkodzi. Jest gorąco, różnie reagują maszyny. Pożary pół, łąk czy ściernisk to często przypadkowe zaprószenia i w takich wypadkach warto mieć gaśnicę pod ręką – dodaje Piotr Basarab.

Straż pożarna apeluje też do kierowców o sprawdzanie daty ważności gaśnic samochodowych. Przeterminowany sprzęt przeciwpożarowy może nie zadziałać.

Piotr Basarab był gościem miejskiego programu Radia Gdańsk Studio Słupsk 102 FM. Całej rozmowy można wysłuchać poniżej.

 

Przemysław Woś/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj