Talent sportowy i niestrudzony gawędziarz. Tę historię napisało życie. 500 spotkań Filipa Dylewicza w barwach Trefla
Wyróżniał się od samego początku, nie tylko koszykarsko. Uwielbiał (uwielbia, ale już trochę mniej) Coca-Colę, właśnie zakończył 17. sezon w Treflu Sopot. Mecz z Kingiem Szczecin był dla Filipa Dylewicza 500. w barwach klubu z Sopotu.