wilk



Nie ma jeszcze partnerki, ale znalazł swoje miejsce do życia. Historia wilka Gustava, który z Saksonii przywędrował na Pomorze

Nie ma nawet trzech lat, a w nieco ponad rok przeszedł 10 tysięcy kilometrów. Mowa o wilku o imieniu Gustav. Jego ruchy, za pomocą obroży z nadajnikiem GPS, analizował jeden ze studentów z Brandenburgii. Ssak z centralnych Niemiec, krętymi drogami, dotarł na Pomorze, gdzie się osiedlił. Obecnie obserwuje go dr Maciej Szewczyk z wydziału biologii Uniwersytetu Gdańskiego.

maciej szewczyk
Magazyn Ekologiczny

Trzy historie wilków, które zginęły na drogach Pomorza i jeszcze jedna opowieść z happy enedem

Początek tej rozmowy może wywołać konsternację, niesmak, zdziwienie i wzburzenie. – Mam trzy wilki w lodówce, jak jesteś ciekawy mogę Ci pokazać – powiedział doktor Maciej Szewczyk do Włodka Raszkiewicza. W wywiadzie poznajemy kulisy badań nad wilkami prowadzone na Uniwersytecie Gdańskim przez tropiciela tych zwierząt i ich znawcę, biologa molekularnego Macieja Szewczyka.

„W każdej budce można było kupić moją płytę. Oczywiście piracką”. Robert Gawliński o smaku wczesnej popularności

Nie wiadomo dokładnie, ile sprzedało się egzemplarzy debiutanckiego albumu Wilków. To czasy szalejącego piractwa, więc szacuje się, że co najmniej połowa nakładu rozeszła się właśnie tymi „nieoficjalnymi” kanałami. Wiadomo natomiast, że mówimy tutaj o milionach płyt i o wielkiej karierze, która zaczęła się własnie od albumu zatytułowanego, po prostu, „Wilki”. Jaki wpływ miało to na zespół i samego Roberta Gawlińskiego?

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj