Czterdziestu siedmiu nowych żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej złożyło przysięgę w Słupsku. Wszyscy przeszli 16-dniowe szkolenie podstawowe, które odbyli w 73. Batalionie Lekkiej Piechoty.
Południowy zachód Polski został zdewastowany przez niszczycielską powódź. Wojska Obrony Terytorialnej, także te z Pomorza, stanęły w pierwszej linii walki z żywiołem. Walka z kataklizmem, jakim jest powódź, to jedno z głównych zadań, do jakich powołano Wojska Obrony Terytorialnej w czasie pokoju.
Polska nie poradzi sobie sama z problemem niewybuchów i broni chemicznej, która zalega na dnie Bałtyku. Trzeba podjąć interwencję, zanim dojdzie do katastrofy ekologicznej – mówił w audycji „Gość Radia Gdańsk” Krzysztof Szymański, pomorski poseł Konfederacji, z którym rozmawiała Joanna Stankiewicz.
Tczew podpisał trzyletnie porozumienie z Wojskami Obrony Terytorialnej. Na jego mocy w mieście ma stacjonować od 300 do 360 żołnierzy tej formacji.
Nawet 5 lat więzienia grozi żołnierzowi terytorialnej służby wojskowej z 71. batalionu lekkiej piechoty w Malborku, który zagubił karabin w trakcie ćwiczeń na tczewskim poligonie. Odpowiedzialności nie unikną również dwaj 15-latkowie, którzy znaleźli broń.
200 ochotników, w tym prawie 70 pań, bierze udział w gdyńskich ćwiczeniach pod hasłem „Trenuj z wojskiem”. Akcja odbywa się w całym kraju. Na Pomorzu w ten weekend koordynuje ją 7 Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej.
Karabin snajperski BOR nie wrócił do bazy 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej po weekendowych ćwiczeniach na poligonie w Tczewie. We wtorek odnaleźli go hobbyści, którzy w niedzielę korzystali tam z replik broni.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
