Niecały rok został do wyborów samorządowych w Polsce. Na giełdzie nazwisk robi się coraz ciaśniej, ale pewnych deklaracji kandydatów jest niewiele. Jak to wygląda na Pomorzu na początku 2018 roku? Sprawdziliśmy to.
Za mniej więcej rok wybory samorządowe. Szykują się zmiany w ordynacji samorządowej. Przemysław Woś pytał o to radnych ze Słupska.
Choć do wyborów samorządowych pozostało jeszcze 13 miesięcy, na giełdzie potencjalnych kandydatów jest coraz więcej nazwisk. Dwie pewne kandydatury w Gdyni i w Gdańsku zgłosiła Nowoczesna, z kolei dwie największe partie, PiS i PO, mają po trzech potencjalnych kandydatów na prezydenta Gdańska.
Platforma Obywatelska zrezygnuje z Pawła Adamowicza i w wyborach samorządowych wystawi Jarosława Wałęsę? Ten scenariusz byłby dość (MOCNO?) zaskakujący, bo Adamowicz w Gdańsku rządzi od 1998 roku. Czy to w ogóle możliwe, o to zapytaliśmy gdańskich posłów Platformy Obywatelskiej.
Tak miejscy aktywiści apelują do radnych o zmianę okręgów wyborczych. Dzięki temu na swoich reprezentantów w Radzie Miasta mogłyby liczyć mniejsze organizacje.
Posłanka Nowoczesnej z Pomorza Ewa Lieder w wyborach samorządowych w 2018 r. będzie kandydatką na prezydenta Gdańska, a ekonomista i przedsiębiorca Bartłomiej Austen – na prezydenta Gdyni – poinformowano podczas briefingu Nowoczesnej w sobotę w Gdyni.
Jedna duża kartka czy zbroszurowana książeczka? Zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie wzoru nowych kart do głosowania w przyszłorocznych wyborach samorządowych. Skąd pomysł na zmiany? Ogromny odsetek głosów nieważnych oddanych w wyborach trzy lata temu.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
