zamachy w brukseli



Nadija Sawczenko skazana na 22 lata łagru. Dziemianczuk: „To rosyjski wymiar absurdu, a nie sprawiedliwości”

Ukraińska pilotka Nadija Sawczenko skazana na 22 lata łagru. Sąd w Doniecku uznał, że współuczestniczyła w zabójstwie dwóch rosyjskich dziennikarzy pod Ługańskiem. W trakcie ogłaszania wyroku, Sawczenko w ręku trzymała kartkę z napisem: „Urodziłam się Ukrainką i Ukrainką umrę”. – To rosyjski wymiar absurdu, a nie sprawiedliwości. Te sądy nie mają nic wspólnego z prawem – mówił w Radiu Gdańsk Tomasz Dziemianczuk.

Dziennikarka Polskiego Radia: „Zamachowiec z Paryża cztery miesiące mieszkał w Brukseli. Jak można było do tego dopuścić?”

Najnowszy bilans zamachów terrorystycznych w Brukseli to 34 ofiary śmiertelne i ponad 200 rannych. We wtorek rano doszło do dwóch eksplozji na międzynarodowym lotnisku. Później nastąpił wybuch w metrze, niedaleko unijnych instytucji. Jak teraz wygląda stolica Europy? – Na ulicach jest mniej samochodów, kursują tylko dwie linie metra. Jest wyostrzona czujność, oglądanie się za siebie, nerwowa bieganina oczu – relacjonuje

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj