Restauracja i hotel na bytowskim zamku nie może znaleźć właściciela. Po dwóch nieudanych przetargach gmina chce w najbliższych dwóch tygodniach ogłosić kolejny przetarg.
Restauracja i hotel w bytowskim zamku wciąż stoją puste. W kolejnym przetargu na dzierżawę obiektu nie zgłosił się nikt.
Trwają poszukiwania nowego najemcy części restauracyjnej i hotelowej zamku bytowskiego. Gmina Bytów ogłosiła przetarg na dzierżawę ponad 1,6 tys. metrów kwadratowych średniowiecznego zamku krzyżackiego.
Przeciągający się remont hotelowej części zamku bytowskiego okazał się finansowo korzystny dla gminy Bytów. Prace zostały podzielone na etapy, a brak pełnej koordynacji projektów sprawił, że konieczne było wprowadzenie zmian w ostatnim etapie – m.in. przesunięcie części instalacji w łazienkach i pokojach. Kosztowało to około 130 tys. zł, ale mimo wszystko udało się zaoszczędzić pieniądze.
Wzrost kosztów remontu zamku bytowskiego jest powodem etapowania inwestycji. Do takiej konkluzji doszli radni Rady Miejskiej Bytowa, którzy podczas dzisiejszej sesji wysłuchali informacji dotyczącej inwestycji toczącej się od 2017 roku.
Kolejne 200 tys. zł na remont zamku bytowskiego wywołało kontrowersje wśród miejskich radnych. Część z nich domagała się od byłego burmistrza Bytowa Ryszarda Sylki, aby ten przyznał, że źle zaplanowano prace w poprzedniej kadencji i to powoduje opóźnienia i większe koszty.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
