Mężczyzna, który niedaleko Kartuz postrzelił żonę i uciekł samochodem z trzyletnim synem, usłyszał prokuratorskie zarzuty. Sąd aresztował go na trzy miesiące, a śledczy zbierają dowody. Chodzi o zdarzenie, o którym w niedzielę poinformowaliśmy jako pierwsi. Mężczyzna wpadł w Gdańsku po policyjnej obławie.
Burmistrz Sztumu Leszek Tabor usłyszał zarzuty. Grozi mu 5 lat więzienia. Chodzi o incydent, który miał miejsce prawie trzy miesiące temu w centrum miasta.
– Mężczyzna w ubiegły poniedziałek udusił współwięźnia z zakładzie karnym w Czarnem. W czasie zajścia w celi byli tylko sprawca i ofiara – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku Jacek Korycki.
Są zarzuty dla mężczyzny, który po pijanemu groził pistoletem przechodniom w Sopocie. 47-latkowi grożą dwa lata więzienia. Policja postawiła mu zarzut gróźb karalnych z użyciem przedmiotu przypominającego broń.
Prokuratura postawiła 73 zarzuty lekarzowi z Gdańska. 56-latek miał wyłudzać pieniądze na zakup aparatów słuchowych z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Kolejne dziewięć zarzutów dla „łowcy nastolatek” – Krystiana W. Zdaniem śledczych mężczyzna miał dopuścić się między innymi gwałtów na nastolatkach. Jedna z nich miała mniej niż 15 lat.
Pół roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata, 5 tysięcy złotych grzywny oraz 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów. To kara, jakiej domaga się prokurator dla kierowcy tira, który po pijanemu spowodował kolizję koło Elbląga. Teraz sprawa trafi do sądu.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
