Wyjechał na leczenie do USA i stanął na nogi, ale wciąż potrzebuje wsparcia. Bez operacji wróci na wózek inwalidzki [JAK POMÓC]
Historię Łukasza „Kruchego” z Oruni poruszaliśmy już w Radiu Gdańsk. Wracamy do niej, bo chłopak wciąż potrzebuje wsparcia. Jest w połowie drogi do tego, by móc samodzielnie się poruszać. Taką nadzieję dali mu lekarze ze Stanów Zjednoczonych, którzy rok temu postawili go na nogi. Chłopiec czeka jeszcze na najważniejszą operację – operację kręgosłupa. Bez tego wszystko, co udało się dotychczas osiągnąć, zostanie zaprzepaszczone.