Innowacyjna metoda badania zarodka pod kątem chorób genetycznych wynaleziona przez naukowców z Gdańska. Będzie służyła kobietom, które skończyły 35 lat i nie mogą zajść w ciążę lub są obciążone genetycznie. Tak dokładnych metod jeszcze na świecie nie było, mówi profesor Krzysztof Łukaszuk z kliniki Invicta. Pierwsze pacjentki będą miały wykonane badania jeszcze w tym miesiącu. Lekarze stosują taką samą metodę jak badanie DNA płodowego w krwi obwodowej kobiety ciężarnej. Jest ona jednak znacznie bardziej dokładna i wszechstronna.
Mając milionowe odczyty materiału genetycznego z chromosomów, można wykryć bardzo różne zaburzenia, mówi profesor Łukaszuk.
Dzięki temu paniom będzie łatwiej utrzymać ciążę. Zarówno przy naturalnym zapłodnieniu, jak i pozaustrojowym, tylko mniej więcej jedna trzecia zarodków jest zdolna do rozwoju, reszta obumiera. W przypadku wcześniejszego wykluczenia zarodków wadliwych genetycznie, są większe szanse na urodzenie zdrowego dziecka.
Ta metoda będzie zmniejszała liczbę wykonywanych amniopunkcji, czyli ograniczy szkodliwą diagnostykę prenatalną. Kolejnym etapem będzie wykrywanie chorób jednogenowych oraz badanie w kierunku mukowiscydozy. Będą to pierwsze takie badania na świecie. Przy okazji takiej diagnostyki także rodzice dowiedzą się o swoich predyspozycjach do zapadania na różne choroby.