„Smród i bałagan” ale nie wszędzie. Miesiąc po rewolucji śmieciowej

Minął już ponad miesiąc odkąd w życie weszła ustawa śmieciowa. Według pomysłodawców, miała ona usprawnić system odbioru odpadów. Miała, bo jak pisze większa część naszych słuchaczy, problemy z odbiorem śmieci są duże. Głównym problemem jest niedostateczna ilość kontenerów lub ich brak. Oprócz pojemników, mieszkańcy Pomorza narzekają na rzadkie odbiory nieczystości przez służby komunalne.

Sytuację w Pruszczu podsumowuje krótko i dosadnie Szofer: „od półtora miesiąca pojemników brak”.

Pani Barbara z Gdyni napisała: „Na naszej ulicy w lipcu śmieci były odebrane dwukrotnie. Co tydzień trzeba firmę ponaglać aby odebrała odpady…z mizernym skutkiem. Nowych pojemników nadal nie ma.”

Niepokojące głosy docierają do nas również Nowego Dworu Gdańskiego. „Hałdy odpadów rosną przy osiedlach. Smród i bałagan.” Jak napisał nasz słuchacz, jeden z mieszkańców miasta, „w akcie desperacji wywiózł śmieci burmistrzowi. Na podwórko!”.

Kłopotliwa jest również sama segregacja. Słuchacze w smsach do Radia Gdańsk piszą, że niejasne są zasady kategoryzowania odpadów.

 – Segregacja śmieci to koszmar. Gdzie przechowywać te śmieci, jak odbiór jest raz w miesiącu? Zrezygnuję z segregacji bo jestem już nią udręczona – napisała pani Małgorzata.

Pan Paweł z Gdyni pisze: – Z tymi śmieciami jest totalna paranoja. Czasem wszyscy siedzimy i się zastanawiamy czy to plastik, czy papier. Każdy produkt powinien mieć takie oznaczenia, gdzie go wrzucić. Papierki po batonikach i ciastkach są różne. Gdzie wrzucić karton oklejony taśmą? – pyta nasz słuchacz.

Również z Gdyni napisał do nas pan Roman: Zgodnie z zasadami segregacji, kartony po mleku odbierane są raz w miesiącu, a opakowania po jogurtach co 2 tygodnie – jak sam przyznaje wszystko cuchnie, w związku z tym nasz słuchacz kończy z segregacją.

Zasady segregacji niejasne są również dla właścicieli czworonogów. – Gdzie wrzucać torebki z psimi odchodami? Mokre? Suche? Żadnych innych pojemników nie ma! – pyta nasz słuchacz.

Nie wszędzie jest jednak źle. Jak pisze pan Paweł z Paraszyna, w gminie Łęczyce segregacja działa. – Harmonogram wywozu podany do końca roku. Zabierają każdą ilość posegregowanych śmieci w ramach jednej opłaty –

Mieszkający na Stogach pan Henryk napisał, że tam również „jest OK”. „Systematycznie odbierają i zwykłe i ponad gabarytowe”.

Pani Grażyna z Orłowa napisała, że „firma Sanipor nadal wzorcowo odbiera śmieci”. „Do segregacji mamy worki z napisem papier, szkło i plastik”.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj