Gdańscy policjanci zatrzymali 22-letniego mężczyznę, który w obecności swoich małoletnich dzieci zabił szczeniaka. Najpierw wyrzucił go przez okno, a gdy żona przyniosła psa z powrotem do mieszkania, zabrał go jej i rzucił zwierzęciem o podłogę. Mężczyzna już usłyszał zarzut, grozi mu do 3 lat więzienia. Patrol policjantów został skierowany do jednego z mieszkań w Gdańsku Oruni. Funkcjonariusze ustalili, że między mieszkającym tam małżeństwem doszło do kłótni, w trakcie której 22-letni mężczyzna wyrzucił przez okno pięciotygodniowego psa. Gdy żona, przyniosła szczeniaka z powrotem do mieszkania, gdańszczanin chwycił go i rzucił nim o podłogę. Z powodu obrażeń pies zdechł. Świadkami całego zdarzenia była dwójka małoletnich dzieci.
Policjanci zatrzymali 22-letniego gdańszczanina. Alkomat wykazał u niego ok. 0,8 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, już usłyszał zarzut zabicia psa. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.