Nowy jeszcze niegotowy, stary budynek już sprzedany. Studenci UG mają problem

Zamieszanie na Uniwersytecie Gdańskim. Uczelnia sprzedała budynek przy ulicy Grunwaldzkiej, w którym mieści się m.in. Wydział Filologiczny. Tymczasem, wciąż nie jest gotowy nowy budynek Neofilologii, do którego mieli przeprowadzić się studenci. Budynek Neofilologii miał być gotowy jesienią 2012 roku. Prace w nim wciąż jednak się nie zakończyły, bo jak tłumaczy rzeczniczka uniwersytetu Beata Czechowska-Derkacz, uczelnia rozwiązała umowę z wykonawcą. – Musieliśmy odstąpić od umowy z generalnym wykonawcą, ponieważ firma Polimex Mostostal S.A. nie wykonywała prac na budowie należycie, zgodnie z zawartą umową i harmonogramem prac.

Jak podkreśla Beata Czechowska-Derkacz, nowe przetargi na dokończenie robót zostaną ogłoszone w najbliższych tygodniach. Zakończenie budowy powinno nastąpić w pierwszym kwartale 2015 roku, a więc 2,5 roku po pierwotnym terminie. Studenci do nowego budynku wprowadzą się prawdopodobnie z początkiem roku akademickiego 2015/2016.

Pojawił się jednak kolejny problem. Uniwersytet sprzedał za niemal 10 milionów złotych swój budynek przy ul. Grunwaldzkiej 238a, w którym mieści się m.in. Wydział Filologiczny. Uczelnia musi opuścić obiekt do połowy lutego. W związku z tym, że prace na Neofilologii wciąż się nie zakończyły, jest problem ze znalezieniem miejsca dla studentów.

Ci mają pretensje do uczelni, bo – jak mówią – wciąż nie mają informacji, gdzie trafią na okres przejściowy. Boją się też poważnych zmian w planie.

– Wielu z nas studiuje na dwóch kierunkach, wielu też pracuje. Dopasowanie planu zajęć i np. grafiku w pracy, to spore wyzwanie. A teraz mówi się, że nasze zajęcia mogą odbywać się wieczorami i niekoniecznie w jednym miejscu. Słyszeliśmy też, że wcale nie jest pewne, że egzaminy w związku z brakiem sal, zostaną przeprowadzone w terminie, mówią studenci.

Rzeczniczka uniwersytetu przyznaje, że sytuacja jest trudna. Zapewnia, że nie ma zagrożenia dla terminowego przeprowadzenia egzaminów. Całkiem możliwe są za to zmiany w planie.

– Ustalenie rozkładu zajęć będzie sporym wyzwaniem w sytuacji tak dużego zagęszczenia studentów. Mogę zapewnić, że zrobimy co w naszej mocy, aby obyło się bez poważnych utrudnień. Z drugiej strony jestem przekonana, że nowy budynek Neofilologii wynagrodzi studentom i wykładowcom wszelkie niedogodności, z którymi mają teraz do czynienia, przekonuje Beata Czechowska-Derkacz.

Jak dodaje rzeczniczka, większość studentów Wydziału Filologii trafi na Wydział Nauk Społecznych. Część zajęć odbędzie się także w głównym budynku Wydziału Filologii, na kampusie uniwersyteckim. Swoje pomieszczenia udostępnił także Wydział Matematyki, Fizyki i Informatyki. Niewykluczone też, że część zajęć odbędzie się w pomieszczeniach UG przy ul. Pomorskiej.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj