Dożywocie grozi 31-latkowi, który zabił kobietę w Jastrzębiej Górze. Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku ruszył jego proces. Mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Okazało się, że w Anglii odsiadywał trzyletni wyrok za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu obywatela tego kraju.
Zdaniem puckiej prokuratury, Bartłomiej P. cztery lata temu z zimną krwią zabił w Jastrzębiej Górze 26-letnią kobietę. Jej ciało zaleziono kilka miesięcy później. Zabójca mieszkał razem z nią, jej chłopakiem i dwójką ich dzieci. Ojciec zamordowanej kobiety Mirosław Paliński znał wcześnie zabójcę. – Poznałem go gdy byliśmy w Jastrzębiej Górze na wczasach. Nic nie wskazywało, że mógłby dokonać takiej zbrodni – mówi ojciec zamordowanej.
– Sprawca przyznał się do zarzucanego czynu, ale nie ujawnił motywu zbrodni – dodał Michał Rzeźnik z prokuratury w Pucku. Bartłomiej P. nie chciał dziś składać wyjaśnień. Sąd odroczył rozprawę do 16 kwietnia. Mężczyzna jest tymczasowo aresztowany.