Całkowity paraliż przez brak badań i ignorowanie objawów. 6 lekarzy oskarżonych

Prokuratura Rejonowa w Słupsku zarzuca sześciu lekarzom z Chojnic nieprawidłowe leczenie 42-letniego mężczyzny. Zdaniem śledczych, poprzez zaniechanie działań oraz zignorowanie objawów lekarze nieumyślnie doprowadzili do zagrożenia życia i zdrowia pacjenta, który cierpiał na infekcyjne zapalenie wsierdzia. Do zdarzenia doszło w marcu 2011 roku. 42-latek miał bardzo wysoką gorączkę. Przez dwa tygodnie leczył się u lekarza rodzinnego. Ten próbował mu pomoc stosując trzy różne leki, ale gdy to nie pomagało, skierował pacjenta do szpitala w Chojnicach. – Pacjent był odsyłany, nie wykonano badań i nie podjęto właściwego leczenia, mówi prokurator rejonowy w Słupsku Dariusz Iwanowicz. 

Śledczy oskarżyli lekarza pogotowia, który w domu pacjenta w Czersku odmówił zabrania go do szpitala. Pacjenta z 40-stopniową gorączką do szpitala nie przyjął też lekarz dyżurujący na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Chojnicach. W końcu, gdy pacjenta przyjęto na oddział, trzech lekarzy i ordynator oddziału kardiologicznego nie zleciło badań posiewowych i antybiotykoterapii. W efekcie doszło do porażenia centralnego ośrodka nerwowego i paraliżu czterokończynowego.

Lekarzom grozi do roku więzienia lub grzywna.

pw/mmt
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj